Na chwałę Pana...


Często po Mszy Świętej podchodzą do mnie ludzie i z zachwytem mówią: "Proszę księdza, jak ten zespół pięknie gra... i śpiewa"... To prawda. Muzyka w kościele jest bez dwóch zdań śladem Nieskończonego.

Pięknie dobrane pieśni i perfekcyjne ich wykonanie, stwarza klimat do prawdziwej modlitwy. Dlatego z taką wdzięcznością patrzę na młodych ludzi, zaangażowanych w granie i śpiew na Mszy Świętej. I myślę sobie: "Czy oni mają świadomość, jak wspaniałą "robotę" wykonują, na chwałę Pana i jak wielu ludzi swoim talentem i zaangażowaniem przyciągają do Kościoła, zbliżają do szczerego spotkania z Chrystusem"...

Grajcie i śpiewajcie, kochani, dalej... Na chwałę Pana...

ks. Rafał :)